Pewnego razu był sobie Stary Płot. Był stary, kołysał się na obie strony i skrzypiał straszliwie. Tak straszliwie skrzypiał że aż uszy pękały.
Ktoś w końcu wpadł na pomysł żeby rozebrać ten stary płot. Bo z desek można zrobić nowy. No i ile można słuchać tego skrzypienia.
Pewnie, można zawsze przerabiać stare rzeczy na nowe, albo je wyrzucać na śmietnik.
Z desek można zrobić nowy płot. Nowy płot będzie stał równo i cicho i będzie spokój. I wszyscy będą zadowoleni… Będzie tak stał, i stał….aż zrobi się stary i zacznie się kołysać i zacznie skrzypieć, tak straszliwie, że aż uszy będą pękały….