Prosty przepis na Sobotę

Najpierw wstań rano i wyjrzyj przez okno

Za oknem śnieg świat pobielił

Można już strzepnąć z głowy snów resztki

I wyjść z kokonu ciepłej pościeli

Powietrze rześkie wciągnąć w płuca

Poczuć jak krew w żyłach krąży

Dzisiaj sobota dzień pod tytułem:

“Spokojnie, wszystko się zdąży!” ☝️☝️☝️

Na sam początek ziarna kawy

Zmieli się w młynku bez pośpiechu

Kiedy jej zapach obejmie mieszkanie

Czas na chwilę oddechu

Dzień też już się rozsiadł i nić rozwija

Z motka spraw większych i małych

Można z niej utkać barwną chustę

I nosić przez tydzień cały

Jak płaszcz ochronny który nas chroni

Przed napastliwą codziennością

Która próbuje zakryć wszystkie barwy

Swą ulubioną szarością

Lecz dzisiaj przed siebie w śnieżne ścieżki

Bez Jutro ani Wczoraj!

Dzisiaj niech pośpi w zagrodzie ciszy

Natłoku myśli sfora 🐺🐺🐺

Sobota…

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *