Wierszyk o zwyczajnym poranku

🥐

Mała mysz dzbanek kawy

Na stoliczek odstawia

Na patelni podgrzewa

Chrupiącą chałeczkę

W międzyczasie plan

Na dzień cały omawia

Z sąsiadką z naprzeciwka

Co wpadła na chwileczkę

Kawa pachnie

I chałka jak marzenie

A to przecież

Zwyczajny poranek

Żadne wielkie

Wyjątkowe wydarzenie

Szum za oknem

Jasne niebo zza firanek…

☕️
🌤
☕️
🌤
☕️
🌤
☕️
🌤

(… W podzięce za

zwyczajne poranki

I wszystkie świata

porannych kaw filiżanki)

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *